17.12.2015 HAWANA
Po śniadaniu, poszliśmy żegnać się z Hawaną. Pogoda piękna. Trochę nam smutno, że musimy dzisiaj jechać, ale też tęsknimy za dziećmi i rodziną i za domkiem i za wygodami.
Spacerując wypatrzyliśmy śliczny samochodzik i wynajęliśmy go na godzinną przejażdżkę.
Później poszliśmy pożegnać się z Amyee i na kwaterę po bagaże.
Andrzej poszedł po taksówkę, zapakowaliśmy się, pożegnaliśmy z gospodynią i pojechaliśmy na lotnisko.
Do zobaczenia podczas następnej podróży.
Po śniadaniu, poszliśmy żegnać się z Hawaną. Pogoda piękna. Trochę nam smutno, że musimy dzisiaj jechać, ale też tęsknimy za dziećmi i rodziną i za domkiem i za wygodami.
Spacerując wypatrzyliśmy śliczny samochodzik i wynajęliśmy go na godzinną przejażdżkę.
Później poszliśmy pożegnać się z Amyee i na kwaterę po bagaże.
Andrzej poszedł po taksówkę, zapakowaliśmy się, pożegnaliśmy z gospodynią i pojechaliśmy na lotnisko.
Do zobaczenia podczas następnej podróży.